Greta Thunberg wzięła udział w szczycie klimatycznym w Nowym Jorku, który miał miejsce na początku poprzedniego tygodnia. Towarzyszyli jej szefowie rządów i państw z około 60 krajów.
Swoje pięć minut miała młoda Greta Thunberg. Putin postanowił odnieść się do słów szwedzkiej aktywistki, która poruszała wiele kontrowersyjnych tematów.
— Ludzie są chorzy, umierają, a wy potraficie tylko mówić o pieniądzach. Młodzi ludzie zaczynają rozumieć waszą zdradę i nie pozwolimy wam od tego uciec. Nie powinnam być tutaj. Powinnam wrócić do szkoły, po drugiej stornie oceanu. Ukradliście moje marzenia i moje dzieciństwo swoim pustymi słowami. Jak śmiecie — mówiła w emocjonalnych słowach Greta.
Jej wypowiedź wywołała prawdziwą burzę. Gdy skończyła, otrzymała od publiczności gromkie brawa. Władimir Putin dosadnie podsumował jej wystąpienie. Zdaniem prezydenta Rosji to miła nastolatka, jednak zmanipulowana. Natomiast jej żądania są zupełnie nierealne.
— Jest miła, ale źle poinformowana. Została zmanipulowana do przedstawienia nierealnych żądań. Idź i wyjaśnij krajom rozwijającym się, dlaczego mają nadal żyć w biedzie, zamiast być jak Szwecja. Godne ubolewania, że niektóre grupy wykorzystały nastolatkę do osiągnięcia własnych celów — mówił Putin.
źródło: rp.pl, o2.pl
