Lekarz w punkcie szczepień w Niemczech przez pomyłkę zaaplikował preparat Pfizera 9-letniej dziewczynce. Gdy zorientował się w sytuacji, nie mógł powstrzymać łez i przepraszał jej rodziców.
W punkcie szczepień niedaleko Augsburga w Niemczech popełniono fatalny błąd. Dziecko trafiło już na obserwację do szpitala, a jego ojciec doniósł na lekarza na policję. Niemieckie media poinformowały, że ten został już zwolniony z pracy.
Ojciec dziewczynki początkowo myślał, że to wszystko to jedynie żart. Zaznaczył, że lekarz pytał jego córeczkę o wiek i imię. Kiedy dziewczynka powiedziała, że nie boi się zastrzyków, miał zdezynfekować jej ramię i podać szczepionkę Pfizera. Ojciec do samego końca był przekonany, że lekarz tylko droczy się z jego pociechą.
Po fakcie medyk zorientował się, że popełnił błąd i rozpłakał się. Wiele razy przepraszał za swoją pomyłkę.
Pfizer zapowiedział, że jest w drugiej fazie badań klinicznych nad szczepionką na COVID-19 na dzieciach w wieku od 6 miesięcy do 11 lat. W nowym etapie badań z udziałem 4,5 tys. dzieci zbadano dwa reżimy dawkowe. 10 mikrogramów dla dzieci w wieku 5-11 lat i 3 mikrogramy dla młodszych. Obecnie osoby dorosłe oraz dzieci powyżej 12 lat otrzymują 30 mikrogramów.
Pierwsze wyniki badań odnośnie grupy starszych dzieci mają ukazać się we wrześniu, natomiast tych młodszych w październiku lub listopadzie.
Źródło: DoRzeczy.pl
