Media obiegła informacja, że od października na Facebooku zacznie obowiązywać nowy regulamin. Zgodnie z nim serwis społecznościowy będzie mógł pozwolić sobie na „więcej”.
W praktyce będzie to oznaczało możliwość usunięcia każdego materiału, który uzna za problematyczny.
Facebook będzie mógł usunąć dowolny post lub ograniczyć do niego dostęp, jeżeli uzna, że treści narażają serwis na skutki prawne.
Dawid Pacholczyk z portalu Antyweb określił, że nowy regulamin to „cenzura bez białych rękawiczek”.
Zobacz również: Najnowszy sondaż. PiS dalej na czele. Pięć partii w Sejmie
— Dana treść nie musi łamać prawa czy być nieodpowiednia (np. mowa nienawiści), wystarczy, że Facebook stwierdzi, że naraża FIRMĘ na problemy prawne i »puf«, post czy usługa magicznie znikają — zauważył publicysta.
— Możemy również usuwać i ograniczać dostęp do treści, usług oraz informacji, jeżeli uznamy, że takie działanie jest uzasadnione i potrzebne w celu uniknięcia lub ograniczenia niekorzystnych prawnie i regulacyjne działań skierowanych przeciw Facebookowi — czytamy w nowym regulaminie.
źródło: magnapolonia.org
