Dziennikarze telewizji TVN24 poprosili doktora Michała Sutkowskiego o to, by wyjaśnił widzom, dlaczego powinno się biegać z maseczką na twarzy. Nagranie bije rekordy popularności, lecz… jednocześnie nie cieszy się aprobatą internautów.
— Możemy w parku, w lesie biegać bez masek — przekonywał na antenie TVN24 Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski. — To jest bardzo ważne. Natomiast jeśli nie mamy takiej możliwości, to niestety musimy zgodnie z przepisami biegać w maseczkach.
Lekarz przeprowadził przed kamerami telewizyjnymi eksperyment, w którym chciał udowodnić potrzebę zakładania maseczek, także podczas biegania. W celu udowodnienia forsowanej tezy, wykorzystał butelkę z płynem w aerozolu. Substancja miała w zamierzeniu imitować oddech biegacza.
— Ja państwu powiem, jakie to jest ważne i dlaczego to jest ważne, jeżeli pozwolicie. Użyjemy teraz, o, nie wiem czy to dobrze widać, to jest ten aerozol który wydzielamy, prawda? My zarażamy się drogą kropelkową, ale jak widzicie państwo, dzisiaj jest duże wiatrzysko, drogą także powietrzną — mówił dr Sutkowski widzom TVN24.
Sutkowski na oczach telewidzów przystawiał do strumienia aerozolu kolejne rodzaje masek.
— Jeżeli używamy takiej przyłbicy, to zwróćcie państwo uwagę, że część zostaje. Ale ten bioaerozol też się przenosi wszędzie! Teraz spróbujmy czegoś innego! To maska bawełniana. Ten bioaerozol jest też wszędzie — pokazywał widzom TVN24 specjalista.
— Teraz mamy maseczkę chirurgiczną. Od takich maseczek chirurgicznych zaczynają się profesjonalne środki ochrony. Ja wiem, że trudno w tym biegać. Jeżeli jest taka maseczka, to proszę zobaczyć jak mało przedostaje się tego bioaerozolu! — przekonywał dr Sutkowski.
Nagranie z „eksperymentu” opublikowała dziennikarka Radia Maryja Zuzanna Dąbrowska.
— Ktoś sobie z nas żarty robi — napisała na Twitterze, wywołując tym samym olbrzymią falę krytyki pod adresem TVN24 i lekarza. Użytkownicy mediów społecznościowych wskazują, że Sutkowski dopuścił się licznych manipulacji w trakcie prezentacji swojego „eksperymentu”.
— Rozwoju? W rozwoju to on się chyba zatrzymal na poziomie kilkulatka. To aż nie wiarygodne zeby taki ,,ktoś” był lekarzem, wykładowcą. I to sie pcha do telewizji z tymi swoimi pierdołami. Lepiej sie leczyc u znachora niż u niego.
— Badania przeprowadził lek. med. Michał Sutkowski, Prodziekan Wydziału Medycznego ds. Rozwoju, Uczelnia Łazarskiego. Takie mamy kadry! Nie wstydźmy się!
— Dostosowane do poziomu inteligencji widzów.
— Zwróć uwagę jak zmienia odległości od poszczególnych przedmiotów, w które rozpyla tez aerozol. Manipulator taka jego… wiadomo co. Za debili nas ma.
— Jak już Radio Maryja ciśnie bekę z „ekspertów” to musi być GRUBO 😀
— Ale on pokazał nam, że jesteśmy manipulowani w sprawie COVID.
— Panu doktorowi udał się żart, tylko nie zastanowił się chłopina, że szkodzi spawie, tak debilnie przeprowadzonym eksperymentem!
— I co doktorku – przyłbica sucha z drugiej strony dokładnie tam gdzie nos i usta punktowo zasłania. Wirus plastiku głową nie przebije, podobnie jak plemnik kondoma. Jakby jego stary ich zawsze używał może dziś byłby wyższy poziom ekspercików celebrytów o tego jednego.
— Co za typ. On nas ma za idiotów…im.więcej takich szopek Sitowskiego i innych psedoekspertow a Polacy zrozumieją ze ktoś ich robi w trąbę.
Źródło: Twitter
a sam kretyn nie ma maski
sami debile w tym nierządzie…
gorsi już niz za POwaleńców
Będziesz panwisiał ..