Władysław Kosiniak-Kamysz gościł w porannym programie Roberta Mazurka na antenie radia RMF FM. Kandydat na prezydenta Polskiego Stronnictwa Ludowego został zapytany m.in. o sukcesy swojej partii, na które często lubi się powoływać.
W toku rozmowy okazało się, że Kosiniak-Kamysz miewa skłonności do koloryzowania rzeczywistości. Robert Mazurek spytał lidera ludowców o „darmowy” Internet w Lubaczowie oraz liczbę kin wybudowanych bezpośrednio z inicjatywy Polskiego Stronnictwa Ludowego.
— Chciałbym pana spytać, w ilu gminach PSL dał ludziom darmowy Internet? — zapytał Mazurek, odnosząc się tym samym do wcześniejszych przechwałek włodarzy ludowców.
— W dziesiątkach, setkach gmin. Na przykład gmina Lubaczów. Bardzo ciekawy powiat lubaczowski — odpowiedział Kosiniak-Kamysz.
— I teraz tak: Żebyśmy od razu powiedzieli tym, którzy nie mieszkają w Lubaczowie: Wszyscy mieszkańcy Lubaczowa mają darmowy Internet — oznajmił szyderczo Mazurek.
— Szerokopasmowy Internet — poprawił go Kosiniak-Kamysz.
— Ale mają darmowy? — dopytywał prowadzący.
— Nie. Nie zawsze jest… Ale trzeba mieć kolejne wyzwania…
— Czyli na razie jest tak, że jak sobie kupię to mam, tak? Czyli w ten sposób mogę obiecać każdemu mercedesa — zadrwił dziennikarz.
— Panie prezesie. Ile kin zbudowało PSL rządzące w 15 na 16 województw? Proszę podać przykłady. Które kina zbudowało PSL? Słucham.
— To budują gospodarze samorządowcy i nieważne jest…
— Nie wy? (…) Jak pan pozwoli dokończyć… Mamy 2478 gmin. No i PSL proszę państwa, zbudowało jedno kino. Zostało wam jeszcze… Jakieś 2300.
Przeczytaj również: Spektakularna kompromitacja Kidawy-Błońskiej. Wyborca przyłapał ją na kłamstwie
https://twitter.com/pikus_pol/status/1236685923808677889