wybory 2019

„Jakie to są wybory? To nie są samorządowe?”. Czyli ignorancja przechodnia z Białegostoku

Choć wybory parlamentarne już za nami, debata publiczna wciąż żyje olbrzymią frekwencją oraz wynikami poszczególnych partii. W dyskusji nie brakuje jednak  głosów krytycznie oceniających świadomość obywatelską Polaków. Wyborcom zarzuca się niekiedy kompletną nieznajomość programów partii politycznych, na które głosują, a nawet… Brak rozróżnienia między polityką lokalną, a krajową.

Wybory samorządowe miały miejsce jesienią 2018. Nie wszyscy jednak są co do tego w zupełności przekonani. Jednym z takich przykładów może być młody mężczyzna z Białegostoku, który jak się okazało, nie do końca zdawał sobie sprawę z charakteru zeszłotygodniowych wyborów do Sejmu i Senatu. Dziennikarze Radia Eska wdali się z przechodniem w krótką pogawędkę:

— 13 października mamy teraz takie wybory — zagaił reporter „Eski”.

— No będą — potwierdził białostocczanin.

— Co my wybieramy w nich?

— Jeszcze nie jest podjęta decyzja.

— Ale czy Wy wywiecie, kogo my w ogóle wybieramy? Jakie to są wybory?

—  To nie są samorządowe? — zgadywał dalej mężczyzna.

źródło: Radio Eska

About the Author

Malicki Jan

Wspieram polskie sprawy i opowiadam się po stronie wolności. Chętnie oddaję się urokom rozrywki cyfrowej i jestem na bieżąco z platformą Xbox i Playstation.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like these