Donald Tusk w zdecydowanych słowach odpowiedział na atak partii rządzącej podkreślając, że usiłuje ona zrzucić na niego całą odpowiedzialność za swoje błędy.
– Oni naprawdę myślą, że Polacy uwierzą, że za dzisiejszy bałagan odpowiada ktoś, kto był 7, 8, 9 lat temu premierem – powiedział były premier, który był gościem w „Faktach po Faktach” TVN.
Szalejąca inflacja i wzrastające ceny energii odbiły się na nastawieniu wyborców w stosunku do rządzących. PiS stara się nie przejmować krytyką i twierdzi, że za wspomniany stan rzeczy odpowiadają decyzje, które zapadły jeszcze za czasów rządów PO-PSL.
Komentarz w tej sprawie zostawił nowy lider PO, który powiedział:
– Wolałbym nie komentować bzdur i takiej bardzo już taniej propagandy. Ja myślałem, że się już przyzwyczailiście do tego, że każda wpadka PiS-u, każde takie działanie przeciwko ludziom, jest później opisywane w telewizji rządowej jako wina Tuska – wyjaśnił były premier.
– Oni naprawdę myślą, że Polacy uwierzą, że za dzisiejszy bałagan odpowiada ktoś, kto był siedem, osiem, dziewięć lat temu premierem. To wszystko to są po prostu kłamstwa i bardzo taka agresywna i odrzucająca własną odpowiedzialność propaganda – dodał polityk, który jest przekonany, że rząd PiS usiłuje zdjąć z siebie poczucie winy i przerzucić całą odpowiedzialność na jego osobę.
– Po pierwsze, to są dopiero prace legislacyjne komisji europejskiej, to znaczy nie ma żadnych skutków programu, który nawet jeszcze nie jest gotowy. Po drugie ten program został przyjęty przez Mateusza Morawieckiego, to on jest premierem – wyjaśnił były szef RE.
Zobacz również: Grzegorz Braun niewinny ws. Niedzielskiego! Prokuratura umarza śledztwo
Zobacz również: Koszmarna akcja na studniówce. Padło hasło„Jeb…ć PiS” [WIDEO]
źródło: TVN
