Poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz wypowiedział się ostatnio w kwestii aborcji. Słowa polityka przykuły uwagę mediów, między innymi portalu Onet. Wywołało to konflikt między parlamentarzystą, a dziennikarzami serwisu.
— Dobromir Sośnierz porównał na Twitterze aborcję z hodowlą zwierząt na futra — poinformował Onet.pl. Do informacji przekazanej przez portal odniósł się sam poseł, zarzucając mu przeinaczenie swoich słów i wyrwanie ich z kontekstu.
W burzliwej dyskusji z polityk Partii Razem Martyną Urbańczyk, parlamentarzysta Konfederacji stwierdził, że „ciąża to nie cierpienie, tylko normalna konsekwencja współżycia. Aborcja powoduje śmierć milionów ludzi płci obojga”. Urbańczyk poprosiła posła, by ten zwrócił się z tymi słowami do ofiar gwałtu.
— Ile rocznie jest ciąży z gwałtu? Opowiadacie o jakimś totalnym wyjątku, jakby to był poważny problem społeczny. Myślę, że ta jedna kobieta rocznie może się pogodzić z tym, że nie można zabić dziecka za winy ojca — odpowiedział polityk na jej zarzuty.
Przepychanki obojga polityków w mediach społecznościowych nie umknęły serwisowi Onet. Dziennikarze portalu w artykule opisującym zajście opatrzyli go następującym nagłówkiem: Sośnierz o ciążach z gwałtu. „Jedna kobieta rocznie może się z tym pogodzić”.
— Onet bezczelnie kłamie. Nie napisałem, że kobieta ma się pogodzić z ciążą z gwałtu, tylko z faktem, że nie może zabić dziecka za winy ojca. W tekście te słowa są przytoczone, ale tytuł jest kłamstwem. Żądam usunięcia art. + sprostowania !” — napisał na Twitterze poseł, domagając się również zamieszczenia szczegółowego sprostowania.
źródło: Do Rzeczy
