Robert Biedroń

Biedroń przestrzega Morawieckiego: „I tak będziemy wychodzić na ulicę”

Robert Biedroń przemawiał podczas konferencji prasowej i skrytykował Andrzeja Dudę. Podkreślił, że dziś urzędujący prezydent nie ma problemu, by spotykać się z mieszkańcami różnych miast, bo „jego spotkania — są lepsze niż nasze”.

Robert Biedroń dodał, że Duda przyczynia się do łamania podstawowych praw, a sam PiS zaprzepaścił wiele szans na rozwój.

— Dzisiaj jak na dłoni widać to, z czym chciał walczyć sam prezydent Duda. Przypomnę, gdy startował 5 lat temu, ostro krytykował, i słusznie, władze PO, które także naruszały wolność zgromadzeń, które także próbowały uniemożliwić czasami wolność demonstracji. Dzisiaj niestety PiS to wszystko zaprzepaścił. Dzisiaj niestety prezydent Duda nie jest tym, który broni wolności zgromadzeń, ale przykłada rękę do łamania podstawowych praw — mówił lider Wiosny.

Europoseł Lewicy pytał z wyrzutem: Gdzie jest dzisiaj prezydent Duda, gdy pod Trójką spisywani są ludzie?

Biedroń zastanawiał się również nad losem przedsiębiorców, którzy cierpią z powodu nałożonych przez rząd obostrzeń.

— Gdzie jest prezydent Duda, gdy na ulicę wychodzą przedsiębiorcy i chcą pokazać wielką niesprawiedliwość, która dzisiaj się dzieje, kiedy nie otrzymują pomocy, gdy upadają ich firmy — dramatyzował polityk.

Zobacz również: Zwolenniczka prezydenta Dudy zakłóciła wystąpienie Biedronia: „Teściowa jest chrzestną Millera, tego łobuza z Żyrardowa”

Po chwili zwrócił się do samego premiera Morawieckiego i zaapelował o zmiany.

— Dzisiaj zwracam się do premiera Morawieckiego, dzień po światowym dniu sprawiedliwości, żeby znieść zakaz zgromadzeń. Bo wasze zgromadzenia wcale nie są lepsze od naszych, bo dzisiaj obywatele mają tysiące powodów, żeby wychodzić na ulicę i demonstrować przeciwko tej władzy, przeciwko niegodziwością rządzących. Czy będziecie nas karać, czy nie będziecie, i tak będziemy wychodzić na ulicę — zapowiedział Robert Biedroń.

źródło: tysol.pl

About the Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like these