propolski.pl: Koniec z obowiązkiem noszenia maseczek

Ministerstwo Zdrowia podało prawną definicję maseczki: „Maseczka, jak wygląda, każdy wie!” [WIDEO]

Jeden z internautów dodzwonił się na infolinię Ministerstwa Zdrowia i zadał jedno kłopotliwe pytanie, a mianowicie jaka jest prawna definicja maseczki, którą każe się nosić Polakom.

Szybko okazało się, że takiej definicji po prostu nie ma.

— Chciałbym poznać prawną definicję maseczki. Jaka maseczka jest dopuszczana obecnie do użytku? — zapytał autor nagrania.

— Wszystkie maseczki, które zakrywają usta i nos. Oczywiście preferowane są maseczki chirurgiczne bądź FFP2, FFP3, ale również bawełniane maseczki też są dopuszczone — odparła pani pracująca w rządowej infolinii. Mężczyzna jednak nie chciał ustąpić i uparcie kontynuował temat.

Zobacz również: Adam Niedzielski dostaje groźby z powodu lockdownu. Sprawą zajęła się policja

— Co jest maseczką? Jak definiujemy maseczkę w takim razie? — drążył mężczyzna.

Wiele wskazuje na to, że najłatwiej nazwać ją „materiałem zakrywającym usta i nos — czyli komin”. Jednak urzędniczka odpowiedziała definitywnie „Nie”.

— Komin zrobiony z materiału, z bawełny o gramaturze np. 300 i maseczka zrobiona z tego samego materiału o gramaturze 300 to nie jest to samo urządzenie, rozumiem. I teraz za komin mogę dostać mandat z art. 116.1 a, a za maseczkę nie dostanę. Komin nie jest maseczką, ale wciąż nie zdefiniowaliśmy pojęcia maseczki. Pani mówi, że jest to materiał zakrywający usta i nos — komin zakrywa usta i nos. Więc jeszcze raz zadaję pytanie, czym jest maseczka? — pytał dzwoniący na infolinię mężczyzna na co urzędniczka odpowiedziała:

Zobacz również: Grzegorz Braun ostro do rządu: „Proszę nie kombinować, nie kręcić, nie popełniać kolejnych szachrajstw…”

— Maseczka jest materiałem, do którego można włożyć filtr bądź inne środki, które zapobiegają rozprzestrzenianiu się wirusa. Jest to osłona twarzy chroniąca przed szkodliwymi substancjami — padła kolejna odpowiedź.

Po chwili pani przyznała, że nie ma zamiaru dłużej dyskutować z interesantem i skwitowała, że „takiej definicji nie ma”.

— Maseczka, w ogólnym rozumieniu, każdy wie, jak wygląda, do czego służy, więc tak jak mówię — jeżeli pan chce się na drodze prawnej spierać, co jest maseczką, a co nie, to bardzo proszę sprawę pokierować w odpowiednie miejsce — stwierdziła.

źródło: nczas.com

About the Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like these